Sprawdź teraz
aplikację LESS_
Ulubione Info Sprzedaj Profil

Ubrania to pozornie prosta sprawa, zakładasz coś na górę, coś na dół, no i oczywiście bieliznę, po czym w locie łapiesz torebkę i wychodzisz gotowa_y na podbój świata. Zabawne! Każda_y z nas doskonale wie, że nie tak wygląda poranny wybór stylizacji. Ten proces przeważnie jest okraszony kilkoma soczystymi frazami w stylu ,,Nie mam się w co ubrać’’ lub ,,Nie mogę w tym wyjść z domu’’. Pandemia, a szczególnie jej początki na trochę  pozwoliły zapomnieć o codziennych ubraniowych dylematach, jeden zestaw dresów był w sam raz na tydzień pracy i odpoczynku. Ale na szczęście świat budzi się do życia, wychodzimy na spacery, do kawiarni, kina, do pracy i szkoły, na spotkania z rodziną i przyjaciółmi.
W końcu na powrót możemy dać upust modowej wyobraźni. Pytanie tylko, czy dajemy?

Polki i Polacy uchodzą za dość powściągliwy naród, gdy mowa o wyrażaniu siebie poprzez modę. Często nosimy stonowane kolory, grzeczne kroje, by przypadkiem za bardzo nie wyróżnić się z tłumu. Widziałaś_eś trend zapoczątkowany na polskim Instagramie przez Karolinę Domaradzką? Jego motywem przewodnim było hasło ,,W życiu bym się tak nie ubrała’’. Materiały wideo nagrywane przez kolejne osoby biorące udział w zabawie pokazywały stylizacje i modowe propozycje jakich nie powstydziłyby się najlepsze domy mody. Trend szybko obiegł sieć, głównie dzięki swojej prostej i inkluzywnej formie. Karolina Domaradzka swoje ubrania sprzedaje na LESS_, zajrzyj na jej profil, na pewno znajdziesz coś dla siebie.

Jak Cię widzą, tak Cię piszą

To dobry moment, by zadać pytanie: dla kogo się ubierasz? Co decyduje o wyborze ubrań, które nosisz? Czy przejmujesz się opinią innych na temat Twojego ubioru? Dużo pytań do przemyślenia, my tymczasem wyjaśnimy Ci jak to jest u pozostałych. Nie ma się co oszukiwać, człowiek jest istotą społeczną, a to oznacza, że opinie i sugestywne spojrzenia innych nie pozostają bez śladu. Żyjemy wśród innych, potrzebujemy ich jak tlenu, lecz problem narasta, gdy opinie postronnych osób odbierają nam decyzyjność, nawet w tak pozornie prostej kwestii jak wybór ubrań. William James,  nazywany często ojcem amerykańskiej psychologii już sto lat temu mówił, że ubiór buduje tożsamość, iż ubrania to coś więcej niż tylko ochrona ciała przed zimnem. Wszędzie tam, gdzie kierujesz się możliwością wyboru (ubranie, okulary, samochód, mieszkanie) wybór wpłynie na Twoją samoocenę i samookreślenie. Dlatego nasza prosta porada mówi, by przede wszystkim nie dać się zwariować. Zakładaj takie ubrania, w których czujesz się pewnie i przyjemnie, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydają Ci się być nieadekwatne czy niemodne. Chodzi o Twój wybór, o to, byś stojąc przed szafą nie ograniczała się obawą ,,Co pomyślą inni?’’. Twoja pewna siebie i zdeterminowana postawa obroni każdą stylizację. Nie wierzysz? Spójrz na Lady Gagę lub Mark’a Bryan’a. Wracając do sedna sprawy  - ubieraj się jak lubisz, lecz pamiętaj, że żyjesz pośród ludzi, którzy nawet mimo dobrych intencji, mimowolnie będą Cię oceniać. Zatem jeśli idziesz na rozmowę rekrutacyjną i chcesz sprawić wrażenie schludnej i poukładanej, raczej postaw na eleganckie spodnie, ewentualnie damski garnitur, zamiast na jeansy i luźną bluzę z kapturem. Oko Twojej rozmówczyni potrzebuje zaledwie 4 sekund, by ocenić Twój ubiór i przydzielić Cię do jednej z wielu reprezentacji poznawczych, które są w jej umyśle. Jeśli nie chcesz trafić do kategorii z okładką ,,zbyt wyluzowana’’ postaw na poważny dress code. Gwarantujemy, że pierwsze wrażenie jakie zrobisz na rekruterce może przyczynić się do decyzji o zatrudnieniu Cię lub nie, w końcu jak Cię widzą, tak Cię piszą. Każdy pracodawca ceni swobodnych pracowników, jednak wszystko z umiarem, lepiej w takiej sytuacji wykazać się profesjonalizmem i powagą. No chyba że aplikujesz do teatralnej grupy improwizatorek, to zmienia postać rzeczy ;) 

Psychologia kolorów

Czy wiesz, że nadmiar kolory żółtego w Twoim otoczeniu może przyczynić się do gorszego nastroju, a w skrajnych przypadkach nawet być częścią składową powodów wystąpienia depresji? Niestety ten pozornie żywy i ciepły kolor ma w sobie niszczycielską moc, być może przez swoją intensywność i ciężar. Oczywiście niskie natężenie tego koloru ma szereg zalet… kojarzy się z optymizmem, radością i dobrą energią. Ale nie próbuj przypadkiem malować całego pokoju na mocny żółty odcień, bo możesz czuć się w nim niekomfortowo. Ale żółta marynarka w deszczowy dzień? Zawsze!  Kolorem roku 2022 ogłoszonym przez instytut Pantone jest very peri, odcień zbliżony do fioletu, który kojarzy się z kreatywnością, dobrostanem, a osoby noszące fioletowe stroje są odbierane jako pomysłowe. Wskakuj w fioletową sukienkę, a do niej koniecznie skompletuj wygodne sztyblety. A skoro już jesteśmy przy kolorze fioletowym - nie przypadkiem jest to znak rozpoznawczy naszej marki! Fiolet jest w modzie, dobrze się nosi, w stylizacjach wprowadza harmonię i równowagę. Rzuć okiem na tabelę kolorów powyżej i wybierz odcień, który najlepiej oddaje Ciebie. Koniecznie daj nam znać na Instagramie!

Wpływ ubioru na poziom motywacji

Ubranie to też dobry pretekst do zbudowania motywacji! Czeka Cię trening, ale brakuje zapału? Sprawdź jakie ubrania sportowe czekają w LESS_ i wybierz coś dla siebie. Chęć przetestowania jak układają się nowe legginsy lub buty do biegania na pewno zmobilizuje Cię do wyjścia z domu! Ludzki umysł jest bardzo skomplikowany, co też oznacza, że (sprytny) człowiek znalazł sposoby, by go przechytrzyć. Myślisz, że kolarze, narciarki i trenerki fitness, czy piłkarze nie przywiązują wagi do swoich ubrań na treningu? Oczywiście, że to robią! Nie tylko po to, by zadbać o wygodne i dobrze odprowadzające pot ubrania, ale również by czuć się w nich dobrze, by podkreślały sylwetkę nad którą pracują i poprawiały nastrój. Używane ubrania sportowe to dobra okazja do oszczędności i równocześnie urozmaicenia sportowej rutyny. Założenie sportowego kompletu na trening od razu wprawi Cię w bojowy nastrój i doda sił. Właśnie z tego powodu osobom cierpiącym na depresję poleca się, by każdego dnia ubierały się tak, jakby miały gdzieś wyjść, załatwiać sprawy, to część tzw. higieny psychicznej. Dlatego radzimy, by w ramach dbania o swoje zdrowie psychiczne nie spędzać całych dni w piżamie, zamiast tego sprawdzi się przyjemny bawełniany komplet dresowy damski, który jest idealnym rozwiązaniem na dzień spędzony w domu. 

Wehikuł czasu

Z czym kojarzy Ci się babciny dom? Czy na samo jego wspomnienie w Twojej głowie pojawia się smak i zapach ciasta z truskawkami, albo słynnych babcinych pierogów? Jeśli tak się dzieje, to zawdzięczasz ten przyjemny wehikuł czasu swojemu hipokampowi (część mózgu), który połączył zapach, smak i dobre wspomnienie, po czym przyczynił się do zapisania go w postaci śladu pamięciowego. Podobnie rzecz ma się z ubraniami. Sięgnij po stary rodzinny album i zajrzyj do zdjęć z dzieciństwa, być może widok fotografii z rozpoczęcia roku szkolnego przypomni Ci o ekscytacji, która Ci wtedy towarzyszyła. Niby zwykła biała koszula, a potrafi wprawić w nostalgię i sentymentalny nastrój. Wielu rodziców właśnie z tego powodu przechowuje ubrania dziecięce, by pomogły im przenieść się myślami do pierwszych dni życia swoich dzieci. Nasze babcie i mamy przechowywały też suknie ślubne, czasem po to, by wracać myślami do dnia zaślubin, a czasem by przekazać strój córce. Ta tradycja powoli zanika, teraz kobiety decydują się na sprzedaż sukni ślubnych i weselnych dodatków. Ale w dobie smartfonów, którymi nagrywamy i fotografujemy każdy swój dzień życia, przeniesienie się do wspomnienia sprzed dwudziestu lat, jest znacznie prostsze niż było kiedyś. 

Co sprawia, że kupujemy?

Wyobraź sobie, że skończyłaś_eś pracę, czujesz ulgę, bo to był trudny dzień. W biegu bezskutecznie próbujesz zdążyć na autobus, który odjeżdża Ci tuż sprzed nosa - trudno, zdarza się, myślisz i dodajesz ,,Tylko dlaczego zawsze mnie?’’. Rozważasz w swojej głowie wszystkie sytuacje, które przemawiają za tym, że pech spotyka tylko Ciebie i idąc do domu pieszo spacerujesz handlową ulicą swojego miasta. Nagle Twój wzrok natrafia na witrynę sklepu prezentującą trencz, dokładnie ten, o którym niedawno myślałaś, lecz postanowiłaś go nie kupować, przez zbyt wysoką cenę. I wtedy Twój mózg zaczyna racjonalizować, przekonywać Cię, że to najmodniejszy trencz w tym sezonie, a Ty na niego zasługujesz. Przecież miałaś taki ciężki dzień… Niech na coś się przyda Twoja męcząca praca i zarobione pieniądze. Do gry wkracza dopamina - neuroprzekaźnik, który rozpala chęć do zakupów i wprawia Cię w lepszy nastrój - a jak wiadomo, w dobrym humorze łatwiej o rozrzutność. Nasza rada na takie kompulsywne zakupy to nie kupowanie pod wpływem afektu, czyli emocji. Niewątpliwie zasługujesz na dobry nastrój i rekompensatę za trudny dzień, lecz zamiast dać się ponieść chemii Twojego mózgu i kupić zbyt drogi płaszcz, w dodatku z sieciówki (nieekologicznie!), zajrzyj na LESS_ i sprawdź czy Twój wymarzony używany trencz nie czeka na Ciebie w niższej cenie. 

Chcę vs potrzebuję

Nie będziemy kupowania ubrań sprowadzać do drakońskiej zasady, by kupować tylko to, co jest potrzebne. Czasem można (i dla swojego komfortu warto) kupić coś, co się po prostu chce, nawet jeśli nie jest to pragmatyczna decyzja. Jednak jak chodzi o ubrania warto podchodzić do sprawy ostrożnie. Rok 2022 to rok minimalizmu, pozbywania się z szafy niechcianych ubrań (sprawdź nasz poradnik ,,Jak sprzedać używane ubrania’’). Nie podejmuj się pochopnych i zbyt kosztownych zakupów bez zrobienia listy ,,Chcę - Potrzebuję’’. W kolumnie ,,Chcę’’ wpisz produkt, który chcesz kupić. Śmiało, niech nie ogranicza Cię wyobraźnia. W kolumnie ,,Potrzebuję’’ wpisz znak zapytania, albo rozsądniejszy (tańszy) odpowiednik produktu z poprzedniej kolumny. Dzięki temu zobaczysz kontrast pomiędzy zachcianką kupienia markowej marynarki, a potrzebą uzupełnienia szafy o praktyczne białe koszule. Jeśli wstawisz znak zapytania - daj sobie kilka dni na przemyślenie, czy na pewno ten przedmiot jest niezbędny i przede wszystkim, czy nie warto rozejrzeć się na LESS_ za jego tańszym odpowiednikiem z drugiej ręki. Taką listę możesz też wykorzystać podczas wiosennych porządków, gdy opróżnisz swoją szafę i zaczniesz zastanawiać się co zrobić z niepotrzebnymi ubraniami? By zdecydować czego chcesz się pozbyć, a co zostawić, wykorzystaj prostą tabelę z podziałem ,,zostawiam vs sprzedaję’’. Największą zaletą takiego sposobu podejmowania decyzji jest możliwość objęcia wzrokiem całej listy produktów, które chcesz kupić lub sprzedać na LESS_. Dzięki temu będzie Ci łatwiej dostrzec powtarzające się, albo zbędne rzeczy. 

Efekt Diderota - 5 porad jak z nim walczyć 

Czy zdarzyło Ci się kiedyś kupić sukienkę, do której nie miałaś żadnych pasujących butów? Albo torebkę, która nijak komponowała się z Twoimi codziennymi stylizacjami? Zapewne tak i prawdopodobnie wybrnęłaś z tego dokupując brakujący element, do którego w dalszej kolejności trzeba było kupić następny i następny… Niestety, padłaś_eś ofiarą efektu Diderota. Diderot był francuskim filozofem i pisarzem, żyjącym ponad 200 lat temu. Jego życie upływało pod znakiem niedostatku i biedy, aż do dnia, w którym Caryca Katarzyna II Wielka przekazała mu znaczną sumę pieniędzy w zamian za jego bibliotekę. Diderot skorzystał z oferty i za otrzymane środki dokonał pierwszego zakupu - nabył szlafrok. Niestety jego radość z nowego ubrania nie trwała długo, ponieważ szybko zorientował się, że szlafrok, tak wykwintny i elegancki, kontrastuje z jego całym otoczeniem. Nie marnując czasu (lecz pieniądze) zabrał się za dalsze zakupy i tak wszedł w posiadanie wielu gustownych mebli, pantofli, dekoracji i tkanin… pięknych, lecz kosztownych. Efekt tej historii sam nasuwa się na myśl, otóż Diderot roztrwonił cały majątek uzyskany ze sprzedaży biblioteki i powrócił do stanu nędzy. Upust swoim emocjom dał w poemacie ,,Żale nad starym szlafrokiem’’. Każdy kto chce nadążyć za modą i ceni sobie estetykę oraz harmonię w garderobie już wielokrotnie padał ofiarą efektu Diderota. Jak sobie z nim poradzić?

  1. Nie kupuj pod wpływem emocji - jak pisałyśmy wyżej, to uwalniająca się  w mózgu dopamina popycha Cię do pochopnych zakupów. Dlatego zwolnij i przejdź do punktu 2.

  2. Zrób listę ,,Chcę vs Potrzebuję’’ - zastanów się, czy na pewno w Twojej szafie nie ma bluzy, która będzie pasować do nowych spodni? Jeśli nie, koniecznie sprawdź jakie bluzy czekają na LESS_ 

  3. Licz pieniądze i nie dopuszczaj do przekroczenia miesięcznego limitu. Umów się sam_a ze sobą, by na ubrania wydawać maksymalnie 200 zł w miesiącu i tego się trzymaj.

  4. Nie ulegaj chwilowej modzie - to, że do ciężkich traperów pasują beżowe płaszcze oversize jest modą jedną z wielu. Noś się zawsze tak jak lubisz, a nie tak jak nakazują trendy. To Ty tworzysz modę.

  5. Kupuj używane ubrania i sprzedawaj te, których sama już nie nosisz. To rozwiązanie ma dużo zalet, a dwie najważniejsze to: oszczędność i ekologia.

Zakupy, posiadanie nowych przedmiotów i otaczanie się pięknymi rzeczami jest przyjemne, dla wielu ludzi stanowi ważną część życia. Pamiętaj, że w Twojej głowie mieszka prywatna stylistka, która doskonale zna się na modzie, wie jak wydawać pieniądze i jak sprawić, byś czuł_a się dobrze. Ale nie pozwól jej robić wszystkiego na co ma ochotę, koniec końców, to Ty tu rządzisz! 

Poprzedni Prev

Jeansy – najmodniejsze fasony i kolory

Następny Next

Co to jest metaverse? Jak moda odnajduje się w wirtualnym świecie.