Jakiś czas temu pisaliśmy o sposobach na minimalistyczną szafę kapsułową, dzięki której zaoszczędzisz czas, pieniądze i sporo nerwów podczas kompletowania codziennych stylizacji. Dzisiaj zajrzymy do Twojej kosmetyczki!
Szampony i odżywki, balsamy, lakiery do paznokci, pomadki we wszystkich możliwych odcieniach, a, i te błyszczące cienie do powiek...Drogeryjne półki stale kuszą nowościami, wystawiając tym samym na próbę nasze postanowienia o ograniczaniu wydatków i zaprzestaniu kupowania zbędnych przedmiotów. Sprawy nie ułatwiają bombardujące nas zewsząd reklamy i magazyny, które przekonują, że nowy eyeliner potrafi odmienić życie na lepsze, a bez użycia brązującego balsamu do nóg lepiej nie wychodzić z domu.
Jakie są tego skutki? Niekończącą się pogoń za nowościami, przekładanie ilości ponad jakość, przepełnione półki w łazience, pusty portfel i całkowita utratą kontroli nad kosmetyczką. A warto pamiętać o tym, że konsekwencje nadmiernego konsumpcjonizmu kosmetycznego sięgają znacznie dalej, niż tylko do naszego gospodarstwa domowego. Wielu producentów wciąż oferuje produkty w opakowaniach nienadających się do recyklingu, przyczyniając się do niszczenia planety. Wydaje Ci się, że nie ma to wielkiego znaczenia? Policz, ile kosmetyków zużywasz (lub, co gorsza, wyrzucasz) miesięcznie, a zrozumiesz, jak wielkie znaczenie ma to, czy kupujesz kosmetyki w plastiku nienadającym się do ponownego przetworzenia, czy w opakowaniach pochodzących z surowców odnawialnych.
Minimalizm w kosmetyczce - dlaczego warto?
Zanim zabierzemy się za porządki w kosmetyczce, żeby zmotywować Cię do nadchodzącej rewolucji, jeszcze raz wymieńmy wszystkie korzyści płynące ze świadomego nabywania:
Oszczędność czasu - wyobraź sobie poranną pielęgnację i makijaż bez wertowania kosmetyczki w poszukiwaniu konkretnego, zagubionego pośród kilku podobnych rzeczy produktu. Zapewniamy, że zaoszczędzonego czasu wystarczy przynajmniej na małe cappuccino ;)
Oszczędność pieniędzy - kwestia, do której chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Kupowanie mniejszej ilości kosmetyków umożliwi Ci inwestycję w jakość i świadome wybory.
Ład i porządek - koniec z wysypującymi się zewsząd pojemnikami, buteleczkami i opakowaniami. I nagle okaże się, że to nie łazienka była za mała, tylko zapasy całkowicie zbędne.
Mniej pokus - im mniej kupujesz, tym mniej potrzebujesz - sprawdzona informacja. Kiedy nagle okaże się, że jakość życia z jednym balsamem jest zupełnie taka sama, jak z pięcioma dodatkowymi, przestaniesz ulegać pokusom i drogeryjnym nowościom.
Dobry uczynek dla środowiska - jeśli do tej pory zdarzało Ci się kupować za dużo, to na pewno zdarzało Ci się także wyrzucać przeterminowane bądź niepotrzebne kosmetyki, a to, jak wiadomo, nie służy środowisku. Ograniczenie kupowania to ukłon w stronę planety, która i tak nie ma z nami zbyt lekko.
Porządki w kosmetyczce: czas, start!
Wyciągnij wszystkie swoje kosmetyki i podziel je na kategorie:
kosmetyki do higieny
kosmetyki do pielęgnacji twarzy
kosmetyki do pielęgnacji ciała
kosmetyki do makijażu
Sprawdź daty ważności i pozbądź się produktów, które są przeterminowane
Zrób szczery rachunek sumienia w każdej z kategorii. Odpowiedz sobie na pytania, czy dany produkt spełnia Twoje oczekiwania, kiedy ostatni raz był używany i czy w najbliższym czasie będzie jeszcze przydatny. Nie wyrzucaj kosmetyków, które okazały się niepotrzebne - po prostu wystaw i sprzedaj je na LESS_, gdzie szybko znajdą nowych właścicieli.
Zużyj nabyte już zapasy, ale od następnych zakupów przyjmij zasadę: jeden produkt z jednej podkategorii (czyli jeden szampon zamiast pięciu zużytych do połowy).
Złote zasady minimalizmu kosmetycznego
Wprowadzony porządek z łatwością uda Ci się utrzymać, jeśli będziesz pamiętać o kilku zasadach minimalistycznej kosmetyczki.
Nie kupuj nowego kosmetyku, zanim nie zużyjesz tego, który już posiadasz. Jeżeli dany produkt starczy Ci na więcej niż tydzień, wstrzymaj się z zakupem jego następcy. Istnieje duże ryzyko, że nie wytrzymasz z przetestowaniem nowej zdobyczy, a część starego produktu trafi do kosza na śmieci.
Nie rób zbędnych zapasów. Nawet jeżeli drogerie kuszą mega promocjami i rabatami. Zakup kosmetyków na zapas to odbieranie sobie przyjemności z testowania produktów zaraz po ich nabyciu i testowaniu nowości, a także prawdopodobieństwo, że część z nich straci termin ważności.
Na zakupy zawsze zabieraj listę kosmetycznych niezbędników i ulubieńców. W ten sposób unikniesz kupowania pod wpływem impulsu rzeczy, których nie potrzebujesz.
Przed każdym zakupem rób research. Czytanie składów i opinii o produktach uchroni Cię przed wydaniem pieniędzy na coś, co prawdopodobnie się nie sprawdzi.
Nie kupuj kosmetyków na jedną okazję - doskonale wiemy, że fuksjowa pomadka wygląda kusząco, ale czy na pewno jest warta swojej ceny, jeśli ma być użyta tylko kilka razy? Do wykonania uniwersalnego i efektownego makijażu nie potrzeba wiele. Nie wierzysz? Przeczytaj koniecznie porady prosto od makijażowego guru, Harrego J Makeup, który pomoże skompletować Ci kosmetyczkę idealną.
Mamy nadzieję, że już zabierasz się za kosmetyczne porządki. Koniecznie daj znać, jak poszło!